To była już szósta godzina naszej wędrówki po stokach Dudziarza. W samo południe pogoda nieznacznie się poprawiła. Mgły gdzieś się rozmyły i śnieg przestał prószyć.
Zatrzymaliśmy się na małą herbatkę...
...Krzysiek przeglądał mapę,
...a ja spróbowałem skomponować jakąś panoramę.
A teraz należy obrazek obejrzeć za pomocą strzałek na klawiaturze " w prawo, w lewo"
Staliśmy na zboczu Dudziarza w Górach Kaczawskich, patrzyliśmy na Rudawy Janowickie
i wyłaniające się chwilami z obłoków Karkonosze.
Po lewej stronie kłębiły się chmury śnieżne, a z prawej szło nieśmiałe przejaśnienie.
__________________________________
W drodze powrotnej jeszcze raz zatrzymaliśmy się w tym miejscu.
__________________________
Powrót
* * * *
Wyłaniające się Karkonosze - bajeczne. Panorama wspaniała, bardzo realistycznie twój aparat zapamiętuje góry:)
OdpowiedzUsuńJa mój aparat oswoiłem z górami,
Usuńa nawet z motylami
Janku, kilka dni będę oglądała! Jak to możliwe, że pod aparat podchodzą tak blisko :D? Czym je wabisz? Cudne i niesamowite:)))
OdpowiedzUsuńBa, motyl potrafi usiąść na moim rowerze: tutaj
Usuńa nawet: na mym palcu
Jeżeli chcesz obejrzeć moje wszystkie wpisy o tych owadach, wystarczy że klikniesz u góry w zakładkę: Motyle
Janku, nareszcie obudziłeś się z zimowego snu.
OdpowiedzUsuńZa oknem piękna, słoneczna i kolorowa wiosna. Przyzwyczaiwszy się do jej uroków, inaczej odbieram nasze zimowe krajobrazy, co wyraźnie widać w zestawieniu z ostatnim zamieszczonym.
Ale tamten zimowy dzień był naszym dniem!
Tak, jak każdy dzień, ten był również naszym dniem.
UsuńZimowe krajobrazy, przy kiepskim oświetleniu, są zimne i surowe. I taka jest ich uroda.