środa, 21 października 2020

Motyle na mej dłoni

 2020-10-21

          W poprzednim temacie wspomniałem o pięciu motylach, które odwiedziły moją  dłoń.  I to nie były przechwałki. Ja te spotkania mam udokumentowane i o niektórych spotkaniach pisałem na blogu, a na końcu podam linki do tych tematów. Dwie wizyty motyli oczekują na wpisy.

1. Niedźwiedziówka kaja (Arctia caja). 

W niektórych krajach ten motyl jest zwany Brunatnym miśkiem.

Niedźwiedziówka kaja pojawiła się na mej drodze do Zaprzyjaźnionego Lasu. 

2.  Niedźwiedziówka purpurka (Diacrisia purpurata).

Niedźwiedziówka purpurka przedstawiła mi się w Rezerwacie Przyrodniczym Błyszcz.

 Niedźwiedziówkami nazywane są te motyle, których grubaśne gąsienice swoim wyglądem 

przywodzą na myśl kudłate niedźwiedzie.

3. Polowiec szachownica (Melanargia galathea). 

Nazwa rodzajowa Melanargia to połączenie dwóch greckich słów: melan - czarny, argos - biały.

Galatea to greckie imię znaczące "ta, która jest mlecznobiała".

Latem tego roku na nieużytkach i suchych łąkach za Pątnowem Legnickim 

aż się roiło od tych motyli. 

4. Osadnik egeria (Pararge aegeria).

Rosjanie na tego motyla wołają Duże brązowe oczy.

Dłuższą sesję zdjęciową tego motyla wykonałem w Zaprzyjaźnionym Lesie.

5. Kraśnik sześcioplamek (Zygaena filipendulae).

Sześcioplamek pojawił się niedawno w temacie: Krasny motylek ,

kaja ozdobiła post: trojga imion ,

spotkanie z egerią zaprezentowałem we wpisie: jak na dłoni ,

a po jakimś czasie bliżej przedstawię Niedźwiedziówkę purpurkę i Polowca szachownicę...


*    *    *    *



niedziela, 18 października 2020

Krasny motylek

 2020-10-18

      Kwieciste łąki, sady i ogródki pustoszeją. One przechodzą w stan spoczynku i mija sezon motylowy. Moje poprzednie trzy wpisy dotyczyły motyli mających odmienne zwyczaje niż większość ich barwnych pobratymców. Motyle w swoim fruwaniu wykonują rozliczne zwroty,  uniki i nagłe zmiany kierunków lotów. Takie manewry utrudniają ptakom skuteczne polowanie na nie  w locie. 

Jednym z motyli, który fruwa odmiennie, jest Kraśnik sześcioplamek (Zygaena filipendulae).    

Jego lot jest powolny i zda się ociężały. Można powiedzieć, że wykonuje go leniwie i z niechęcią. Ja mam wrażenie, ze jego lot jest majestatyczny. 

Gdy widzę kraśnika w locie, mam wrażenie, że to jest mały helikopterek.

Jego lot jest furkoczący.

        Kraśnik ptaków się nie boi, a skrzydlata brać unika go jak ognia, ponieważ motyl  w swoim organizmie posiada trujące związki cyjanowe. Jaskrawoczerwone ubarwienie tego owada ostrzega drapieżników,  że on jest  niejadalny. Można powiedzieć, że kraśnik wyssał truciznę z mlekiem matki. Dorosły motyl powstał z gąsienicy, która jest polifagiem  (żywi się wieloma roślinami).  Gąsienice kraśnika żerują na na babce, komonicy, cieciorce, ostrołódce, koniczynie i koniklecy.  System trawienny gąsienic posiada zdolności wytworzenia ze zjadanego pokarmu związków cyjanowych, które nie szkodzą im samym, ani dorosłemu owadowi. A motyl z pobieranego nektaru potrafi związki trujące w swoim organizmie uzupełnić. Wrogom biada!

        Kraśnik sześcioplamek jest najliczniejszym z kraśników występujących w naszym kraju. W mniejszej liczbie występuje jego kuzyn Kraśnik pięcioplamek, którego również upolowałem. 

Po lewej sześcioplamek - po prawej pięcioplamek

I same pięcioplamki.

       Kraśnik pięcioplamek (Zygaena trifolii) jest bardzo podobny do Kraśnika sześcioplamka. Jest jednak od niego nieco mniejszy i ma tylko po 5 czerwonych plam na czarnogranatowych skrzydłach. Jego terenem są bagniste tereny i podmokłe łąki.

Portal Lepidoptera informuje, że w Polsce występuje jeszcze: Kraśnik dzięgielowiec, goryszowiec, kminowiec, purpuraczek, rogalik i rzesinowiec. Może kiedyś na nie trafię?   

Czasem, gdy widzimy sześcioplamka  z góry, możemy mieć wrażenie, że tych plamek jest pięć, ale gdy spojrzymy na owada z boku, zauważymy, że ich suma jest zgodna z nazwą motyla.

      Kraśniki sześcioplamki to dość małe owady, rozpiętość ich skrzydełek nie przekracza czterech centymetrów. Motylek fruwa w środowiskach nasłonecznionych łąk, zboczy, brzegów lasów i ugorów, na przytorzach i miedzach. Czas jego lotu rozpoczyna się z końcem czerwca i w sprzyjających warunkach  trwa do połowy września.

      Kraśnik jest krasny. Krasny to słowo pochodzące z języka rosyjskiego (красoта́ - piękność - uroda, кра́сный - czerwony, краси́вый - ładny - piękny)

Słownik języka polskiego PWN przymiotnik krasny tłumaczy jako:

1. «jaskrawoczerwony, barwny»

2. «piękny, urodziwy» 

Przyznam, że Matka Natura Kraśnikowi krasy nie poskąpiła. 

        Gdy szukałem informacji na temat tego motyla, trafiłem na wzmiankę, że szwedzki przyrodnik, Karol Linneusz (Carolus Linnaeus) nazywając tego motyla w1758 r.  Zygaena filipendulae , w drugim członie nazwy, popełnił błąd.  On często widywał dorosłego owada spijającego nektar z wiązówki bulwkowej (Filipendula vulgaris). A gąsienice tego kraśnika wiązówką się nie odżywiają. W nazewnictwie naukowym istnieje zasada, że nazwy nadają osoby, które pierwszy raz opisały dany gatunek. Gdy później, okaże się, że powstała omyłka, nazwy błędnej się nie zmienia. 

        Jako ciekawostkę dodam, że Karol Linneusz miał szczególny sposób dokuczenia swoim przeciwnikom naukowym. Pewnemu gatunkowi chwastu nadał nazwę łacińską Siegesbeckia – od nazwiska Johanna Siegesbecka, który ośmielił się mieć inne zdanie niż on.   


Skrzydełka kraśnika  mienią się na granatowym (rzadziej zielonkawym), metalicznym połyskiem. Barwny połysk uwidacznia się przy zmianie oświetlenia i zmianie kąta padania światła. 

__________________________

Niewesołe jest życie staruszka

Motyl, który niedawno wykluł się z poczwarki mieni się świeżymi,  jaskrawymi barwami,

a metaliczny połysk jego skrzydełek jest bardzo intensywny. 

Niestety, nieubłagany upływ czasu robi swoje i kolory płowieją...

      Motyl, który otarł się o wiele roślin, wiele razy był spłukany przez rosę i deszcze wygląda jak wyprany w nieodpowiednim proszku (zamiast "do kolorów"  używał "do białego"). O takim motylu mówi się, że on jest zlatany.  

Dlaczego tak się dzieje?


Motyle to owady łuskoskrzydłe -  Lepidoptera (sgr. lepidos = łuska, pteros = skrzydło).

Skrzydełka motyli zbudowane są z błonki rozpiętej na sztywnych, w miarę elastycznych żyłkach. Półprzezroczysta błonka pokryta jest zachodzącymi na siebie dachówkowato barwnymi łuskami. 

Łuski zawierają barwne pigmenty, które widzimy jako dany kolor. Jednocześnie łuski posiadają skomplikowaną strukturę, która odbija lub rozprasza światło. Tak powstaje mieniący się  metaliczny połysk. Z biegiem czasu pigment utlenia się, łuski się wycierają i motyl staje się

wyświechtany. Smętne jest życie staruszka...


_________________________________


Kraśnik sześcioplamek z kropką

W przedostatni pogodny dzień tegorocznego lata wybrałem się na Kwietną Łąkę. 

Letnimi promieniami słońca cieszyły się: 

Starzec jakubek oraz Chaber łąkowy, 

       Koniczyna łąkowa i Komonica zwyczajna.

Lekki wiatr roznosił zapachy nagrzanych południowym słońcem kwiatów.  - Tylko wyglądać jakiś motyli - podumałem i długo na nie nie czekałem. 

Pojawili się Państwo Modraszkowie - Pani Ikarowa i Pan Ikar. 

Po chwili przyfrunął Szlaczkoń siarecznik, a tuż za nim Kraśnik sześcioplamek.

Sześcioplamek był świeży, chyba niedawno pojawił się na świecie. Zająłem się nim.

      Gdy zauważyłem czerwoną kropkę na jego lewym skrzydełku, nie spuszczałem go z oka. Gdzie on tam i ja. Motyl przyzwyczaił się do mojej obecności i pozwolił mi na dłuższą sesję fotograficzną. Nie płoszył go odgłos pracującej migawki mojej lustrzanki.

Nasza sesja zdjęciowa trwała prawie pół godziny.

Gdy kraśnik usiadł na krwawniku, zaczął wiać mocniejszy wiatr i miałem trudności  w wykonaniu ostrego ujęcia.  Wtedy chwyciłem za łodygę rośliny, a kraśnik przeszedł na moją dłoń.

To był piąty motyl, którego sfotografowałem na mojej ręce.

Po jakimś czasie kraśnik pofrunął na najbliższy kwiatek i  pozwolił mi na wiele ujęć...

... a gdy wypowiedziałem zaklęcie "Proszę Ciebie bardzo - pokaż mi tylne skrzydełka"...

... on spełnił moją prośbę...

Czy kraśnik nie jest krasny?


*     *     *     *