2020-10-21
W poprzednim temacie wspomniałem o pięciu motylach, które odwiedziły moją dłoń. I to nie były przechwałki. Ja te spotkania mam udokumentowane i o niektórych spotkaniach pisałem na blogu, a na końcu podam linki do tych tematów. Dwie wizyty motyli oczekują na wpisy.
1. Niedźwiedziówka kaja (Arctia caja).
W niektórych krajach ten motyl jest zwany Brunatnym miśkiem.
Niedźwiedziówka kaja pojawiła się na mej drodze do Zaprzyjaźnionego Lasu.
2. Niedźwiedziówka purpurka (Diacrisia purpurata).
Niedźwiedziówka purpurka przedstawiła mi się w Rezerwacie Przyrodniczym Błyszcz.
Niedźwiedziówkami nazywane są te motyle, których grubaśne gąsienice swoim wyglądem
przywodzą na myśl kudłate niedźwiedzie.
3. Polowiec szachownica (Melanargia galathea).
Nazwa rodzajowa Melanargia to połączenie dwóch greckich słów: melan - czarny, argos - biały.
Galatea to greckie imię znaczące "ta, która jest mlecznobiała".
Latem tego roku na nieużytkach i suchych łąkach za Pątnowem Legnickim
aż się roiło od tych motyli.
4. Osadnik egeria (Pararge aegeria).
Rosjanie na tego motyla wołają Duże brązowe oczy.
Dłuższą sesję zdjęciową tego motyla wykonałem w Zaprzyjaźnionym Lesie.
5. Kraśnik sześcioplamek (Zygaena filipendulae).
Sześcioplamek pojawił się niedawno w temacie: Krasny motylek ,
kaja ozdobiła post: trojga imion ,
spotkanie z egerią zaprezentowałem we wpisie: jak na dłoni ,
a po jakimś czasie bliżej przedstawię Niedźwiedziówkę purpurkę i Polowca szachownicę...
* * * *
Szczególnie podobają mi się te o graficznym rysunku na białym tle Melanargia. W tym roku jakoś mało zwracałam uwagę na motyle. Już nie mogę doczekać się wiosny.
OdpowiedzUsuńRysunek na spodzie skrzydełek polowca jest niepowtarzalny.
UsuńPiękne łowy dla miłośnika przyrody. Nie każdy potrafi się pochylić, rozejrzeć i dostrzec. Brawo Panie Janie 😊
OdpowiedzUsuńNieraz bywa tak, że od motyli nie mogę oderwać oczu...
UsuńPo raz kolejny mam możliwość zobaczenia, jak piękne są motyle. Widząc je na dłoni, wydają się oswojone, ufne, i wtedy rodzi się myśl o jakimś bajecznym czasie w historii Ziemi czy ludzkości, gdy wszystkie stworzenia żyły w zgodzie.
OdpowiedzUsuńKrzysiek, niejednokrotnie zanudzałem Ciebie opowieściami o motylach. Tak, one są piękne.
UsuńAleż piękna kolekcja, jakie wspaniałe zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleksandro, dzięki.
OdpowiedzUsuńZrobilam komentarz na starszym poscie, tym o krasniku. Piekny i arcyciekawy blog...ciesze sie, ze tutaj zajrzalam. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko za miłe słowa.
Usuń