Kochasz go?
Chyba trudno spotkać osobę, która na to pytanie odpowie przecząco.
I. Las jest piękny wiosną
Ponieważ wtedy różne cuda w nim rosną
01. Zawilce gajowe
02. Zawilec gajowy. Ziarnopłon wiosenny
03. Czosnek niedźwiedzi
04. Zawilec gajowy. Zawilec żółty. Fiołek leśny
05. Kokorycz pusta
06. Zawilec gajowy. Wawrzynek wilczełyko
07. Złoć żółta. Przylaszczka (Przelaszczka trojanek)
08. Kokoryczka
09. Szczawik zajęczy
10. Konwalia majowa
11. Konwalijka dwulistna
II. Las jest piękny latem
Ponieważ wtedy jego wnętrze jest bogate.
12.
13.
14.
Z okresu szkoły średniej zapamiętałem pierwszą strofę wiersza.
W czerwcowy skwarny czas,
kiedy upałem przypieka południe,
chodź ze mną w mroczny, tajemniczy las,
gdzie się zanurzym w cień, jak w chłodną studnię!
Niestety pozostałe zwrotki oraz autor tego wiersza uleciały z mej pamięci.
Wybaczcie, ale już pand pól wieku minęło od tamtych czasów.
III. Las jest piękny jesienią
Ponieważ wtedy kolory się w nim mienią.
16.
17.
18.
19.
IV. Las jest piękny zimą
Ponieważ wtedy odpoczywa pod mroźną pierzyną
20.
.
21.
22.
23.
24.
V. Las jest domem
naszych braci mniejszych z krasnymi piórami,
25.
26.
27.
28. i tych większych o zgrabnych nogach,
29. i tych o krótszych łapkach, lecz z dużym sprytem.
VI. Las obdziela wszystkie istoty
swymi najlepszymi darami.
30. I ściele nam piękne dywany
W lesie nie ma rzeczy niepotrzebnych. To wszystko, co w lesie rośnie, ma do spełnienia jakieś zadanie. Człowiek, istota rozumna, nie powinien niszczyć lasu.
Pewnego razu szedłem przez las, a z przeciwnej strony w moim kierunku szło trzech "podlotów". Jeden z nich wydając okrzyki radości, wyjątkowo brutalnie traktował to wszystko, co napotkał na swej drodze, mchy i muchomory fruwały w powietrzu. Zasoby mojej cierpliwości się wyczerpały, ale niezwykle spokojnie powiedziałem do niego:
Młodzieńcze! Gdy widzę Twoje wyczyny, to upewniam się w przekonaniu, że Twoim przodkiem na pewno była małpa. Ale Ty w swoich poczynaniach nie możesz małpie dorównać. Wiesz co? Ty lepiej pozostań człowiekiem.
Popatrzył dziwnie na mnie i nic nie odpowiedział. Może wredy zrozumiał, o czym mówiłem?
31. Czy dary lasu nie są piękne?
32.
33.
Pamiętajmy o tym, że w lesie zawsze jesteśmy gośćmi,
34. a las, dobry gospodarz daje nam wiele darów
35. W każdym domu obowiązują jakieś zasady
36. A jak my, ludzie w jaki sposób traktujemy las?
Ten mebel ktoś pozostawił w Rezerwacie Błyszcz.
Tu odpoczywa "Dziad Borowy"
37. Ozdoba Rezerwatu Lipa
"Dziad Borowy" będzie montować drzwi do lasu
38.
Opony i kołpaki leżały w Rezerwacie Ponikwa
Zimówki wiosną mogą odpocząć.
39.
W Rezerwacie Lipa
Tak "Dziad Borowy" dokonuje segregacji śmieci.
40.
Brak mi słów.
Czy normalny człowiek będąc gościem w czyimś domu, niszczy go?
Las może żyć bez człowieka, a bez lasu żywot ludzi będzie marny.
Jeżeli masz ochotę, możesz obejrzeć panoramy:
las wiosną
las jesienią i ponownie las jesienią
A Ty kochasz las?
Cześć, Janku.
OdpowiedzUsuńNa początek słów parę o zdjęciach.
Gdy zobaczyłem ścieżkę w Twoim letnim lesie, poczułem uderzenie serca: iść tam! Iść lasem o tak pięknej porze! Kokoryczka jest dziwną nazwą, jak nierzadko bywa z nazwami roślin i owadów, a zdjęcie tej rośliny jest po prostu cudne. Grzyby! Janku, bardzo lubię chodzić na grzyby, a w ostatnich latach zbieram je raz w roku albo i wcale. Ostatnio chwilę kręciłem się za grzybami na górze Anny, na Blizborze – raz jedyny w minionym roku. Mam nadzieję zapamiętać nazwę często widzianego ładnego kwiatuszka – szczawika zajęczego. Zdjęcia zimowych gałązek też podobają mi się bardzo; miałoby się ochotę polizać je, bo wszak lukrowane są.
A śmieci i ja spotykam, niestety. Nawet daleko od szosy, w najdziwniejszych i najmniej spodziewanych miejscach. Uderza jaskrawy związek między popularnością miejsc, a ilością śmieci, a to znaczy, że nie tylko śmieci są wywożone do lasu, one są też zostawiane tam przez ludzi, po których można by spodziewać się innego poziomu świadomości ekologicznej, o kulturze nawet nie wspominając – zostawiane są przez turystów, więc ludzi, którzy las wybrali jako miejsce spędzenia swojego wolnego czasu. Porażająca jest tutaj ich krótkowzroczność i elementarny brak logiki myślenia: wszak idąc do lasu, nie chcą oglądać w nim śmieci, a śmiecą. Nie pojmuję takiego toku rozumowania, takiego postępowania. Oni zachowują się tak, jakby po ich odejściu świat miał się kończyć, albo las zostać wyciętym, jakby sami tylko byli na tym świecie. To jest skrajny brak rozumu, czyli takaż głupota. Nie brak świadomości ekologicznej, a po prostu głupota, na dokładkę spleciona ze stanem bliskim barbarzyństwu.
Tak, Krzysztof. Na naszej wyprawie spotykaliśmy śmieci o sporych gabarytach szpecące bardzo urocze zakątki na naszej trasie. Te rupiecie ktoś musiał załadować na pojazd, natrudzić się i zużyć paliwo. Na głupotę ludzką nie ma lekarstwa.
Usuń